Każdego dnia dbamy o swoje włosy domową pielęgnacją – peelingujemy, odżywiamy, nawilżamy. Zależy nam na ich blasku, zdrowym wyglądzie i świetnej kondycji. Jednak należy pamiętać, że o włosy trzeba zatroszczyć się także nocą.
Dużo z nas nie zdaje sobie sprawy, że do największych uszkodzeń włosa dochodzi właśnie podczas snu. Ocierają się o poduszkę, plączą, odgniatają, łamią – w efekcie czego rano fryzura jest spuszona i elektryzuje się w ciągu dnia. Poznaj kilka złotych zasad, które pozwolą włosom odpocząć i zregenerować się w nocy.
- NIGDY NIE CHODŹ SPAĆ Z MOKRYMI WŁOSAMI! Ani wilgotnymi czy półwilgotnymi 🙂 Mokry włos jest bardzo delikatny, przez co mocniej podatny na uszkodzenia. Dlatego pamiętaj, by zawsze dokładnie wysuszyć pasma, lub odsączyć ręcznikiem i pozwolić im wyschnąć samoistnie.
- DOKŁADNIE ROZCZESZ WŁOSY. Twierdzenie, że przeczesywanie sprzyja ich wypadaniu jest mitem. Wypadną te włosy, które były już osłabione i miały wypaść. W rzeczywistości poprawisz tym krążenie krwi i usuniesz nieczystości. Pamiętaj tylko, by rozczesywane pasma były suche. Zaczynaj zawsze od końców, stopniowo kierując się ku górze.
- ZAPLEĆ WŁOSY W LUŹNY WARKOCZ i zwiąż frotką lub jedwabną gumką. Jeśli masz krótkie włosy, świetnie sprawdzi się jedwabny czepek.
- ZAINWESTUJ W SATYNOWĄ LUB JEDWABNĄ POSZEWKĘ. Te materiały są najdelikatniejsze, przez co zalecane do snu. Dodatkowo uważa się, że nie prowadzą do uszkodzeń włosów.
- ZADBAJ O JAKOŚĆ POWIETRZA W SYPIALNI. Zima i suche powietrze z nią związane ma niekorzystny wpływ nie tylko na skórę – prowadzi również do wysuszenia włosów. Idealny będzie nawilżacz, ale możesz także spróbować domowego sposobu i umieścić na kaloryferze mokre ręczniki.
Wprowadzenie tych kilku prostych nawyków sprawi, że zobaczysz pozytywne rezultaty. Pamiętaj tylko o systematyczności 🙂